Reconnective Healing

Wiele lat poszukiwań i doskonalenia warsztatu pracy w uzdrawianiu, aż napotkałem amerykańskiego chiropraktyka Eric Pearl.

Gdy po raz pierwszy zobaczyłem tak spektakularne uzdrowienia, chciałem sprawdzić, czy rzeczywiście tak działa ta metoda.

Z jednej strony chęć zweryfikowania i sprawdzenia, czy rzeczywiście efekty będą szybkie i trwałe, a z drugiej strony nie byłem w stanie pojechać do Ameryki.

Okazało się, że mogę spotkać się osobiście z Eric Pearl i uczestniczyć w kursie, który miał być prowadzony w Paryżu, lecz miejsca już były wyprzedane.

Znalazłem wolne miejsca w następnym miesiącu, lecz już w Barcelonie i od razu kupiłem bilet.

Nie ukrywam, to był dość kosztowny wyjazd, lecz czekał mnie jeszcze szybki wyjazd do Londynu, a była to cześć mojej podróży po nowe umiejętności.

Jeśli chodzi o uzdrawianie, to jest to moja pasja, gdyż mam sporo doświadczeń z dzieciństwa i zawsze miałem takie wewnętrzne prowadzenie.

Gdy już dotarłem na miejsce spotkałem wielu ludzi z różnych krajów Europy, z różnymi umiejętnościami w uzdrawianiu.

Takie wyjazdy na poziomie światowym dają nie tylko nowe możliwości, lecz ciekawe kontakty i nowe spojrzenie na zdrowie komplementarne.

Przejdę szybko do sedna i innym razem opiszę szczegóły spotkania, gdyż chciałem przedstawić jak działa metoda Reconnective Healing.

Pierwszą klientką była kobieta, którą poznałem w Londynie u znajomej, a gdy znajoma pochwaliła się, że byłem na ciekawym szkoleniu, to Ona stwierdziła, że ma problem z bólem, który już trwa dość długo.

Pomyślałem, że jest ku temu idealna okazja, aby sprawdzić jak to działa, więc spontanicznie podeszła i powiedziała, że ma uciążliwy ból, ale nie powiedziała gdzie.

Po prostu żadnych szczegółów, tylko położyła się na tapczanie i czekała, że coś się wydarzy i rzeczywiście po kilku minutach uśmiechnięta wstała i podziękowała, że ból tak po prostu zniknął.

Później miałem wiele takich sytuacji, w których ludzie mieli ograniczenia ruchowe i grymaśny wyraz twarzy z bólu, a po kilku, kilkunastu minutach ból malał, lub znikał całkowicie.

Zacząłem się tym bardziej interesować, gdyż chciałem zrozumieć, jak to rzeczywiście działa, że nawet wieloletnie problemy bólowe dosłownie rozpuszczały się.

Dziś jeszcze bardziej udoskonaliłem tą metodę i najczęściej stosuje ją na odległość, gdyż nie wymaga obecności klienta.

Piszę klienta, a nie człowieka, gdyż ta metoda działa również doskonale na każdą istotę żywą, jak chociażby zwierzęta domowe i te z inwentarza.

Piszę o tym, gdyż często szukamy sposobów na polepszenie sobie zdrowia, a ból towarzyszy wielu ludziom w różnym wieku.

Wielu ludzi nawet nauczyło się z nim żyć, lecz wcale nie musi tak być, gdyż jest to jak na moje doświadczenie, metoda którą można opanować w krótkim czasie.

Mam na myśli, że możemy być sami dla siebie uzdrowicielami, lub dla swoich najbliższych i nie tylko.

Zapraszam do kontaktu.

Już nie musisz panować nad bólem, możesz się z nim pożegnać na zawsze.